www.pieswpoznaniu.fora.pl

Mawet

Ja karmiłam mojego chowa puriną pro plan digestion puppy jagnięcina. Służyła Jej, kupki w porządku, sierść też. Nawet chętnie jadła

si

Mój dostaje duo delice jako przsmak i bardzo mu smakuje.

anuszka_

Mój dostaje Brit Premium Junior, a do tego jako urozmaicenie od czasu do czasu pochrupie surową marchewkę lub jabłko (uwielbia je). Na początku dawaliśmy jakąś karmę z marketu, bo jeszcze nie byliśmy obeznani w temacie, ale psinek bardzo źle ją znosił (okropne gazy, brzydkie kupy, brzydka sierść). Brit na razie mu służy, a przede wszystkim smakuje. Na szczęście nie ma nim problemu jeżeli chodzi o jedzenie, tzn. zawsze chętnie je, suche też.

kala_karola

A ja mam może taką dziwną prośbę. Niestety mój psiur to straszny wybredniak. Szukam jej dobrej karmy i szukam i jakoś nie możemy trafić. I pomyślałam, że spróbujemy z Britem Sport. Tylko niestety nie mogę nigdzie znaleźć na wagę albo małych opakowań, a dużego worka nie mogę kupić, bo duży wór boscha trafił do schroniska, bo tak znieść go nie mogła. I tutaj moja prośba i zarazem pytanie do osób, które karmią tą karmą ( a wiem, że jest ich sporo Wink

) czy Ktoś z Was mógłby mi odsprzedać 1 kg Brita Sport na próbę? Oczywiście cena taka jak ustalicie, ja bym po to podjechała jakoś w przyszłym tygodniu. Byłabym bardzo wdzięczna Smile

Dobrochna

Melman zajada karmę Planet Pet Society. Ma piękną, błyszczącą, sprężystą sierść, którą zawsze zachwyca się pani vet.
Ta karma ma super skład: mięso z kurczaka 30%, jelito drobiowe, kukurydza, ryż, tłuszcz z kurczaka (konserwowany miksem tokoferolu, źródłem witaminy E), olej z łososia, aromaty naturalne, suszone jabłka, drożdże, minerały, glukozamina (260mg/kg), kwas chondroitynosiarkowy (160mg/kg), oligosacharydy (150mg/kg), frukto-oligosacharydy (100mg/kg), ekstrakt z yukki (80mg/kg).
Polecam!

anuszka_

Franklinowi chyba już przestał służyć Brit :/ Ostatnio dopadły go problemy jelitowe, vet twierdził, że to pewnie przez coś co zjadł podczas spaceru (jest strasznym wyjadaczem spacerowym), ale ostatnio mu to nawracało, więc zmieniłam karmę na ryż z marchewką i kurczakiem (to zalecił vet przy ostatniej rekonwalescencji) i kupy od razu się poprawiły i wygląda jakby zdrowiej (wcześniej miał biegunkę, momentami ze śluzem).

Zaczynam się zastanawiać, czy te jego problemy nie są spowodowane właśnie Britem. Na razie gotuję mu ten ryż, dorzucam trochę Brita, i jest ok. Chyba pozostanę przy tym ryżu, chociaż brakuje mi tu tego poczucia, że dostaje zbilansowane składniki. Przy karmieniu suchym mam to wrażenie, że składniki są odpowiednio dobrane i pies dostaje to czego potrzebuje. Ale skoro to mu szkodzi, to może lepszy ten ryż...

Powiedzcie, co mogłabym mu jeszcze dorzucać do tego co gotuję? Ostatnio jako urozmaicenie dodałam serca kurze.

Aggi

Na pewno do diety pieska warto dorzucić czasem innych warzyw. Psiaki mogą jeść naprawdę różne warzywka, a przez to otrzymają od nas więcej różnych witamin i minerałów. Na pewno piesek może (poza marchewką) jeść buraki, dynię, pietruchę, seler, i wiele wiele innych. Nie wolno psu podawać jedynie cebuli i czosnku (w żadnej postaci). Czasem do jedzonka można dolać jakiegoś fajnego oleju, np. z wiesiołka. Zawsze można jeszcze rozejrzeć się za jakimś suplementem diety, ale w naturalnych składnikach też znajdzie się mnóstwo dobroci Smile

haflinger

Słyszałam też, że psy nie powinny jeść warzyw strączkowych. Ja daje mu marchewkę, pietruszkę, seler. Innych rzeczy nie próbowałam Smile

jeszcze

haflinger

[link widoczny dla zalogowanych]

kala_karola

moja psina w gotowanych potrawach uwielbia buraki, marchewkę, seler, pietruszkę a kalafior z rybą to już w ogóle wciąga aż jej się uszy trzęsą Smile

Raz dostała kawałek główki z kapusty, to jej nie podeszło. Rzadko, bo rzadko ale czasami dostawała w ramach wypełniacza ugotowane dokładnie ubite ziemniaki i też jej smakowało a obierki od ziemniaków kradnie zawsze i się tym zajada - mój poprzedni pies też tak miał i żadnemu nigdy nic nie było Smile

Wiem też, że niektórzy kupują mieszanki warzyw mrożonych i to dają psiakom, tylko trzeba poszukać takich bez cebuli i chyba poru też należy unikać.
Ja zawsze jeszcze urozmaicałam mięso (wszystko oczywiście bez kości ale z chrząstkami) głównie ćwiartki z kurczaka, czasami w sklepie udawało mi się dostać mielone przełyki wołowe, szyje z kaczki lub z kurczaka, czasami jako dodatek kurze łapki. Tak mniej więcej raz na tydzień / półtora były podroby czyli serca, żołądki, nerki - wszystko z kurczaka. Niestety po indyku miała strasznie rozwolnienie a więc odpadało.

Incognito · Wysłany: Czw 9:28, 03 Mar 2016 Temat postu:

Heh, rozpieściłem swoje psa, wcina dosłownie wszystko, ale głównie mięso i nie pochorowała się przez, jak dotąd, 13 lat swojego życia.

Malaga · Wysłany: Śro 21:39, 30 Mar 2016 Temat postu:

Ja jak tylko mogę (kilka razy w tygodniu) to gotuję sama mojemu psiakowi. Poza tym mój Laky uwielbia owoce maliny, jagody, cytrynę, mandarynki.

Norbercik

Moje psiaki dostają suchą Iams i do tego codziennie sam im coś gotuję.Próbowaliśmy wielu karm i większość trafiała do kosza dopiero ta się przyjęła.A co do gotowania to lubią kaszę,ryż,warzywa no i oczywiście podroby.Nie pogardzą też świeżą kością wołową lub cielęcą.

chlebosz

Gulasik, skrzydełka, mięsko, makaron, ogórkowa.