|
www.pieswpoznaniu.fora.pl Forum dla miłośników psów z Poznania
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mawet
Dołączył: 19 Cze 2013
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:38, 24 Cze 2013 Temat postu: Studia z psem |
|
|
Cześć.
Zastanawiam się, czy w październiku zabrać ze sobą na studia(jeśli się dostanę) swoją suczkę. Ona nigdy nie była w tak dużym mieście, a tym bardziej nie na dłużej. Obawiam się, że to nie jest dla Niej odpowiednie miejsce. Obecnie mieszkamy w małym miasteczku i często spaceruje bez smyczy, może sobie pobiegać i w ogóle.
Tutaj musiałaby zostać u mojego Chłopaka, na wsi. Jednak Jego całymi dniami nie ma w domu..
A co Wy o tym sądzicie? Czy to dobry pomysł, aby zabrać Ją do Poznania?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mawet dnia Pon 18:39, 24 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haflinger
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Stary Rynek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:30, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nasz Elmo tez na wsi chodzi bez smyczy w mieście przy ulicy go zapinam a w parkach spuszczam często chodzimy nad warte, cytadele i na psie wybiegi i tam może poszaleć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartish
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grunwald, Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:45, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że akurat w Poznaniu jest na tyle dużo miejsc zielonych, że bez problemu można znaleźć miejsce, w którym pies może swobodnie sobie luzem pobiegać. Ot chociażby wspomniane wybiegi, Cytadela, tereny nad Wartą, cały Lasek Marceliński... .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Qsiax33
Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Junikowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:23, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
bartish napisał: | Wydaje mi się, że akurat w Poznaniu jest na tyle dużo miejsc zielonych, że bez problemu można znaleźć miejsce, w którym pies może swobodnie sobie luzem pobiegać. Ot chociażby wspomniane wybiegi, Cytadela, tereny nad Wartą, cały Lasek Marceliński... . |
Przypominam ci że w lesie pies musi być na smyczy, w lasku Marcelińskim jest zwierzyna za którą pies może polecieć, co stwarza duże zagrożenie dla psa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kala_karola
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Piątkowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:38, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
ja studiuję, pracuję dorywczo i mam psa Moja sunia już się przyzwyczaiła, że do południa siedzi się grzecznie w domu i śpi a wieczorami jest czas na szaleństwa na dworze Wybiegi są super sprawą, kilka w mieście ich już jest i naprawdę warto zabierać psiaka czasem w takie miejsce. Parki też są w zasadzie na każdym osiedlu, ale ze spuszczaniem ze smyczy nie wiem jak jest, ja mojej nie spuszczam, jak spotkasz straż miejską mogą być problemy, bo w teorii zakaz jest.
Czasowo wszystko da się pogodzić, ja mam haszczaka i spokojnie znajdujemy czas na porządne wybieganie się jeśli chodzi o przewóz psa komunikacją miejską, to jest darmowa, co też jest dużym plusem Zawsze można poszukać jakiegoś mieszkania w spokojniejszej okolicy, żeby psiak tak bardzo nie stresował się w samym centrum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mawet
Dołączył: 19 Cze 2013
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:20, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wybiegi? A czy tam jest na pewno bezpiecznie? Obawiam się, że spotkamy jakieś mało przyjazne psiaki i będą spięcia.
A jeździcie ze swoimi pupilami komunikacją miejską? Nie wiedziałam, że jest ona darmowa. Jest jedno ale. Trzeba mieć na pewno psa w kagańcu, a niestety na chowa nie ma kagańców.
Co do miejsca zamieszkania to zaraz przy UP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kala_karola
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Piątkowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:54, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Raczej na wybiegi przychodzą rozsądni właściciele z nieagresywnymi psiakami, ale wiadomo - może się zdarzyć, że jakieś psiury wybitnie sobie do gustu nie przypadną i mimo, że nigdy wcześniej nic nie zrobiły to spięcia się zdarzają, ale to zależy już od indywidualnego psa i są to sytuacje bardzo rzadkie.
Niby mowa o kagańcach jest, ale wiele zależy od kierowcy/motorniczego. Ja zakładam kaganiec tylko wtedy, jak kierowca zwraca uwagę, ale da się przejechać bez
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
si
Dołączył: 20 Kwi 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:13, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie ma fizjologicznych dla chowów? Przeglądałam jakiś czas temu ofertę i pisali że "wykonamy kaganiec na każdego psa"
A tak przeważnie to wystarczają haltery, my też na takim jeździmy i jeszcze nas nie wyproszono, zresztą na paragonie widnieje kaganiec, a w przepisach nie ma uściślenia jaki to ma być kaganiec.
Przy AR masz park Sołacki, kawałek dalej Rusałkę, Strzeszynek.
Nad Rusałką jest wybieg dla psów, zresztą w Parku Wodziczki ( poprawcie jeśli się mylę) też jest wybieg dla psów, a już na pewno są spotkania psiarzy. 15 min piechotą od UP jest Cytadela. Parę przystanków w stronę Piątkowa jest wybieg na Chrobrego i nieco dalej tereny za campusem UAM. Więc super miejscówka i baza wypadowa, bierz dziewuchę ze sobą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mawet
Dołączył: 19 Cze 2013
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:30, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
si napisał: | Nie ma fizjologicznych dla chowów? Przeglądałam jakiś czas temu ofertę i pisali że "wykonamy kaganiec na każdego psa" |
Na kufę z pewnością pasuje. Sęk w tym, że przez "miękkie uszy" chow zdejmie sobie każdy kaganiec. Jakiś czas temu Roxy przymierzała w zoologicznym i każdy w 2 sekundy był ściągnięty z pyszczka.
A w miejskiej komunikacji nie ma żadnych problemów? Chodzi mi o pasażerów, czy nie robią problemów, że jesteście ze zwierzakiem w tramwaju, czy autobusie. Osobiście chyba wolałabym unikać tego rodzaju przemieszczania się z Roxy, ale niestety Ona baaaardzo wolno chodzi, więc raczej nie uniknę podróży tymi środkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kala_karola
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Piątkowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:05, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wiesz, może lepiej nie wybieraj się na przejażdżki komunikacją w godzinach szczytu, ale tak to my ani razu nie spotkaliśmy się z niechęcią pasażerów - wręcz przeciwnie, zdarzają się tacy, co pieska zawołają, zapytają co za rasa itp., często chcą głaskać a że moja to uwielbia i od razu się wita i macha ogonem to w ogóle jest szał A z tego co widziałam zdjęcia - Twój psiak będzie wzbudzał ogromne zainteresowanie, co w podróżach komunikacją jest korzystne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartish
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grunwald, Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:52, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Qsiax33 napisał: | Przypominam ci że w lesie pies musi być na smyczy, w lasku Marcelińskim jest zwierzyna za którą pies może polecieć, co stwarza duże zagrożenie dla psa... |
Założyłam, że mówimy o psie, którego właściciel jest w stanie odwołać w każdej sytuacji. W przeciwnym wypadku spuszczanie psa ze smyczy w jakimkolwiek miejscu wydaje mi się nieodpowiedzialne .
Na wybiegu nie spotkała mnie jeszcze ani jedna jakoś wyjątkowo nieprzyjemna sytuacja (ostatnio dwa charty dość natrętnie zaczepiały moją małą, więc wyszliśmy sobie trochę poćwiczyć aportowanie na polanie obok, a na wybieg wróciliśmy, gdy pojawił się na nim znajomy husky, który skutecznie odganiał charty, gdy tylko zbliżyły się do niego i mojego szczeniaka ) . Tak jak pisała kala_karola na wybiegi przychodzą właściciele z przyjacielsko nastawionymi psami. A jak jakieś psy nie przypadną sobie do gustu, to zazwyczaj właściciel większego 'awanturnika' się oddala.
Komunikacją miejską jeździłam i z poprzednim psem i z obecnym, zawsze bez kagańca, i nikt nigdy nie robił mi żadnych problemów.
sj napisał: | Nad Rusałką jest wybieg dla psów, zresztą w Parku Wodziczki (poprawcie jeśli się mylę) też jest wybieg dla psów, a już na pewno są spotkania psiarzy |
Jeżeli się już zdecydujesz zabrać psiaka ze sobą, to rusałkowego wybiegu radziłabym unikać po deszczowych dniach, zwłaszcza mając chow chowa - aktualnie większość terenu pokryta jest piaskiem, który zamienia się w bardzo zachęcające psy błoto Z kolei jeśli chodzi o wybieg w parku Wodziczki, to jest to - jak mi się wydaje - akurat jeden z nieogrodzonych wybiegów (mowa o terenach tuż koło cieku Bogdanka, prawda?). Blisko UP jest także wybieg dla psów na Golęcinie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bartish dnia Wto 22:56, 25 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
si
Dołączył: 20 Kwi 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:25, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mawet napisał: |
A w miejskiej komunikacji nie ma żadnych problemów? Chodzi mi o pasażerów, czy nie robią problemów, że jesteście ze zwierzakiem w tramwaju, czy autobusie. Osobiście chyba wolałabym unikać tego rodzaju przemieszczania się z Roxy, ale niestety Ona baaaardzo wolno chodzi, więc raczej nie uniknę podróży tymi środkami. |
Ze strony pasażerów nigdy nie mieliśmy problemów, za to kierowca nas wyprosił z autobusu. Sytuacja dość śmieszna bo szczeniak miał z 3-4 miesiące i wglądał jak ogromna maskotka no i niestety jeszcze nie pasował na niego żaden kaganiec, no ale są przepisy i ja z tym psem nie pojadę bez kagańca, więc drałowałam ze szczeniorem na rękach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mawet
Dołączył: 19 Cze 2013
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:45, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
kala_karola napisał: | zdarzają się tacy, co pieska zawołają, zapytają co za rasa itp., często chcą głaskać a że moja to uwielbia i od razu się wita i macha ogonem to w ogóle jest szał A z tego co widziałam zdjęcia - Twój psiak będzie wzbudzał ogromne zainteresowanie, co w podróżach komunikacją jest korzystne |
Co do zainteresowania to masz rację, nawet tutaj często ludzie o coś mnie pytają. Jednak z głaskaniem może być gorzej. Roxy tylko wygląda na "misia", bo charakterek ma. Nie jest agresywna, ale raczej się boi. I nie wielu ludzi może Ją pogłaskać. To też mi daje do myślenia, że ten kaganiec musiałabym jednak kupić. Chociażby dla samego posiadania go. Bo raczej rzadko ludzi wyciągają od razu, bez pytania, ręce do głaskania, chociaż i tacy się zdarzają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haflinger
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Stary Rynek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:05, 27 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nam sie niestety przytrafiły dwie nie miłe sytuacje na wybiegach, ale to wina Ludzi, którzy przychodzą ze swoimi agresywnymi psami na wybiegi, no niestety, ale od dłuższego czasu jest spokój, nawet ogromne psy są delikatne dla Elmusia jakbyś chciała uniknąć wybiegów zawsze możesz umówić się z nami i razem się wylatają ja chodze nad Wartę, jest miejsce w którym można chodzić bez smyczy, teraz tam chodzimy bo aktualnie Warta wylała, a zawsze chodzimy na dół i tam sobie biega i Cytadela na Cytadeli pstrykam foty a jeśli chodzi o tramwaj to kaganiec mam w ręce, bo Elmo nienawidzi kagańca i sobie ściąga ludzie pytają czy można pogłaskać, jeszcze nikt bez pytania go nie dotykał no i nie zdarzyło się, żeby komuś się nie podobało, że jedziemy z psem, zazwyczaj sa ochy i achy a jeśli ktoś ma z tym problem... no to już jego sprawa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Qsiax33
Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Junikowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 5:44, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
ja z Samirem jeżdżę bez kagańca, bo na niego nawet nie wiem czy dostane pasujący, ludzie normalnie reagują i jak widzą że trzymam psa aby do nich nie podchodził to też nie pchają sie z rękoma, o dziwo nie spotkałam sie jeszcze z narzekaniem na to że piszczy jak jedziemy nawet jak jest dużo ludzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|