Forum www.pieswpoznaniu.fora.pl Strona Główna www.pieswpoznaniu.fora.pl
Forum dla miłośników psów z Poznania
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Socjalizacja
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pieswpoznaniu.fora.pl Strona Główna -> Problemy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań winogrady
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:49, 11 Mar 2013    Temat postu: Socjalizacja

Witam
Jak już wspomniałam w innym dziale mam pieska 3 miesięcznego i jestem w trakcie socjalizacji. Może mi ktoś doradzić w kilku kwestiach
1. Mój drogi Frugo zazwyczaj załatwia się na dworze jednak jak nas nie ma robi to na kuwetę(gazetę na tacy dokładnie;p). Jednak zdarzało mu się i to często siku robić na kuwetę a kupę prawie za każdym razem gdzie chciał. Zamknęłam go więc w kojcu wybudowanym z kartonów;p - wyczytałam to gdzieś w książkach. I to faktycznie pomogło. Tylko nie ukrywam, nie wygląda to zbyt ładnie i zajmuje dużo miejsca (mieszkam w kawalerce). Dlatego chciałabym to jakoś zmienić jednak nie uśmiecha mi się znowu szukać wszędzie jego odchodów. Stąd pytanie jak to zmienić? Dziś powiększyłam mu kojec tak do 2/3 pokoju i zobaczymy co się będzie działo w nocy.
2. Strach przed psami,ludźmi- boi się wszystkiego, piszczy, gryzie, podkula ogon i gdyby nie smycz to by uciekał. Jakaś poprawa została zauważona w ostatni weekend kiedy to byłam w rodzinnym domu, a tam przez cały czas był skazany na moją sznaucerkę. I po dobie już za nią ganiał i zaczepiał. Jednak nadal nie wiem jak to będzie jak wyjdziemy tu w Poznaniu na dłuższy spacer.
3. Brak chęci do chodzenia na smyczy. Na dziedzińcu mojej kamienicy gdzie go wyprowadzam na załatwienie potrzeb idzie ładnie. Jednak wyjście poza bramę kończy się zapieraniem, chowaniem pod drzwi, bramy etc. Można to trochę połączyć z punktem 2. Jak byłam u weterynarza na szczepieniu to zostałam wyzwana co ja robię z psem, że się z nim cackam i że mam go ciągnąć bo inaczej się nie nauczy. Więc mimo, że nie wydawało mi się to najlepsze robiłam to i teraz są takie dni/ minuty kiedy idzie ładnie i pewnie. Ale na ogół niestety zapiera się i smakołyki nie pomagają. Dodam może że mieszkam w samym centrum Poznania i niestety mój piesek nie bardzo ma gdzie chodzić, żeby nie było tam ludzi i psów (zostaje nam aktualnie tylko Warta)
4. Pies gryzie przy zabawie- zawsze wszędzie i rzadko reaguje na komendę nie wolno. co robić?

Jeśli ktoś może mi w czymś doradzić/ ma jakieś inne problemy niechaj pisze. Zapraszam do dyskusji:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aggi
Administrator



Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań, Rataje
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:11, 14 Mar 2013    Temat postu:

Cóż, wypowiem się na podstawie naszych doświadczeń, przeczytanych książek i przeprowadzonych rozmów Wink Może coś z tego Wam się przyda, a może nie, ale nie zaszkodzi spróbować... Very Happy

1. Jeżeli Twój Frugo ma dopiero 3 miesiące, nie masz się czym za bardzo przejmować. Nauka czystości musi trochę potrwać. U nas wystarczyła standardowa nauka czystości - bardzo częste spacery i za każdym sikiem i kupą na dworze super mega nagrody i pochwały Very Happy Warto zaobserwować swojego psa i jego przyzwyczajenia. Szczeniak najczęściej załatwia swoje potrzeby zaraz po przebudzeniu, zabawie i jedzeniu. W tych momentach warto ze szczeniaczkiem wybiegać na dwór Smile U nas Guapik z emocji nie wytrzymywał i siusiał pod windą, ale przechytrzyłam go i z 2, 3 tygodnie wynosiłam na rękach - zrozumiał, że sikanie jest dozwolone dopiero na świeżym powietrzu i problem już nigdy nie powrócił Smile

2. Strach przed ludźmi i psami. Jak w poprzedniej sytuacji - na pewno potrzeba czasu, aby piesek zrozumiał, że nic złego mu nie grozi ze strony innych żywych istot Wink Pomocne będzie na pewno Twoje zachowanie - kiedy w towarzystwie innych ludzi i psów będziesz zrelaksowana i pewna siebie. Pies to naprawdę czuje. Kiedy spotkacie innego psa, nie skracaj Frugo smyczy, nie napinaj się, nie podnoś głosu. Pies zrelaksowanego opiekuna, jest również bardziej pewny siebie Smile Warto ciągle przy sobie mieć malutkie nagrody, którymi obdarowujemy pupila zawsze gdy w nowej sytuacji zachowa spokój Smile Tak utrwalisz w jego pamięci co się opłaca Wink

3. Jego zapieranie się wynika pewnie ze strachu... Cóż mogę wymyślić. Warto próbować wszystkiego metodą małych kroków. Wnioskuję, że skoro malec ma dopiero 3 miesiące, dopiero od paru tygodni jest u Ciebie w domu. Na pewno musi oswoić się z nowym otoczeniem. Warto ćwiczyć z psem chodzenie na smyczy również w domu. Później na dziedzińcu, a dopiero później spodziewać się efektów poza nim Smile Im więcej czasu piesek spędzi na ćwiczeniach ze smyczą i im przyjemniej one będą się kojarzyć (smakołyki, zabawki, czułe słówka), tym chętniej powinien w niej chodzić.

4. Nasz Guapik w szczenięcym okresie (szczególnie w trakcie rośnięcia drugich ząbków) również próbował nas trochę podgryzać. U nas pomogło po prostu przerywanie zabawy. Bawiliśmy się, bawiliśmy się, a kiedy Guapo zaczynał nas podgryzać natychmiast przestawaliśmy - wstawaliśmy i odchodziliśmy do innego pokoju. Nie wiem czy jest to rewelacyjne rozwiązanie sytuacji, ale u nas zadziałało, dlatego je przywołuję.

Mam nadzieję, że chociaż coś z mojego wywodu okaże się przydatne w Waszym przypadku. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań winogrady
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:23, 14 Mar 2013    Temat postu:

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Z Frugo jest u nas od miesiąca no już prawie. I już po 2 szczepieniu wychodziłam z nim na ulicę i próbuje.. niech już te śniegi zejdą bo bezsensu w takiej pogodzie spacerować. A co do załatwiania jest coraz lepiej;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aggi
Administrator



Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań, Rataje
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:50, 14 Mar 2013    Temat postu:

Jeżeli jest coraz lepiej, to znaczy, że wszystko robisz dobrze i że wszystko idzie w dobrym kierunku Very Happy Będę czekać na dalsze relacje od Was. Koniecznie daj znać jak będzie się zmieniać sytuacja zapierania się na smyczy i strachu przed ludźmi i psami.

Teraz mi przyszło do głowy - warto poprosić swoich znajomych (których pies jednak nie zna) o pomoc w ćwiczeniach. Możecie zaaranżować różne sytuacje, kiedy Frugo będzie ich spotykał, a Ty będziesz mogła nagradzać go za dobre reakcje - brak lęku przed nimi. Im więcej osób, psów i miejsc pozna w szczenięcym okresie, tym będzie lepiej socjalizowany później Smile Oczywiście wszystko małymi kroczkami.

Trzymam kciuki za Frugo Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań winogrady
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:21, 15 Mar 2013    Temat postu:

Kurcze dlaczego jak jest zamknięty w kojcu robi siku i kupę w dzień kiedy nas nie ma/ w nocy a jak mu się go otworzy i da pobiegać po pokoju to pójdzie gdzieś nawet na środek pokoju i się zesika/zrobi kupę mimo, że ma dostęp do tacki z gazetąSad
a po 2 dziś kolejny raz zabrałam go "na miasto"Razz i przy wyjściu starszy pan chciał go pogłaskać a on zaczął tak drzeć się, ale mimo to (tu szacunek dla kolesia) dzielnie chwycił Frugo i zaczął go przytulać i głaskać a ten cały czas się wyrywał z dzikim piskiem! jak go puścił to gdyby nie smycz to schowałby się w mysią dziurę nie wiem już co robić on się totalnie wszystkiego boi, wszystkiego!Sad jak tylko idę w stronę bramy to się zapiera... na dziedzińcu chodzi na smyczy wzorowo
A co do znajomych- niestety nikt z moich znajomych nie posiada psa w Poznaniu:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kaarool




Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:11, 17 Mar 2013    Temat postu:

Hej:)

Ja tylko krótko napiszę co myślę o poradach co do zachowań na forum.
Każdy szanujący się szkoleniowiec powinien też mnie poprzeć.

Nie powinno się ludziom radzić przez, telefon, internet i wszędzie tam gdzie nie jesteśmy w stanie zaobserwować danego zachowania!!!

Każdy pies jest inny i dany problem u danego psa jest sprawą indywidualną.
Słuchając porad z internetu (przeważnie z forum) można sobie tylko narobić problemów.
Pies jest tani puki jest zdrowy i bezproblemowy.
Decydując się na psa powinniśmy być przygotowani również na konsultacje ze szkoleniowcami.

Z tego co widzę to wy już się nadajecie na szkolenie bo SAMO się nie zrobi. A ten Pan co przytrzymał Ci psa to narobił Ci jeszcze większych problemów i w tamtym momencie twój pies zrobił 10 kroków wstecz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Qsiax33




Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań Junikowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:58, 17 Mar 2013    Temat postu:

Zgadzam się z tobą z tym, że ten pan przytrzymujac psa, a wlascicielka zgadzajac sie na to zrobili blad. Ale nie zgadzam się że sluchanie porad z internetu i wdrazanie ich jest błedem.... Od pewnego czasu jestem uzytkownikiem takze 2 innych for... Na jednym z nich tylko czytalam o podobnych problemach jakie mialam z Samirem i wdrazalam ich rady a na innym sama opisywalam co i jak i takze otrzymalam dobre rady. Każdy pies jest inny dlatego w takich sytuacjach trzeba brać rady na poprawke i dostosowywać je do swojego psa. Małymi kroczkami wszystko da się zrobić bez konieczności spotkania ze szkoleniowcem bo nie kazdego na to stac, miałam problemy z Samirem i poradziłam sobie bez szkoleniowca... trzeba tylko chcieć, a jak widać autorce posta na tym zalezy, więc moim zdaniem bedzie tylko lepiej i trzymam kciuki Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Qsiax33 dnia Nie 8:58, 17 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań winogrady
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:39, 17 Mar 2013    Temat postu:

Kurcze, a myślałam, że dobrze robię:/ no trudno trzeba to poprawić. I tak jak pisze Qsiax33 nie stać każdego na szkolenie więc staram się działać metodami prób i błędów. Naprawdę widzę poprawę zachowań Frugo... jednak jak są gorsze dni potrzebuję wsparcia, którego szukam właśnie na forum. Podsumowując nie będę go siłą już do niczego namawiać, może się okazać że mój pies to wielki wstydniś;p Jednak próbuję dalej- małymi krokami. Pozdrawiam i dziękuję za rady

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Qsiax33




Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań Junikowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:21, 17 Mar 2013    Temat postu:

Napisalam ci Pw na ten temat :d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamelia




Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:02, 17 Mar 2013    Temat postu:

Zgodzę sie z kaarool, a co do porad z pozostałymi przedmówcami. Najlpiej powoli, jesli piesek jest lekliwy najelpiej powoli wprowadzac mu różne bodźce. nawet w domu starać się pokazywać mu nowe dźwięki, przedmioty, za kazde przełamanie leku czy to w domu czy na ulicy sowicie nagradzać.
Co do podgryzania: najlepiej głośno pisnąć albo powiedzieć ,,Au!". Pies powinien wtedy zdać sobie sprawę, że sprawia ból i puścić, wowczas należy wrócić do zabawy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kaarool




Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:36, 17 Mar 2013    Temat postu:

Niektóre sprawy są do załatwienia czytając coś w internecie. Musimy jednak pamiętać, że to są indywidualne sprawy i złotych środków nie ma w przypadku problemów z zachowaniem. A tutaj wszystko wskazuje na to, że nie jest to szablonowy problem typu. Nie jest to nauka komendy siad.

Pies ma problem z lękiem z takimi psami trzeba potrafić pracować często praca z takim psem polega na odwrażliwianiu. Czytając porad z internetu ( czasami trafnych) często niestety NIE, możemy pogłębić problem. A z lękiem jest tak, że często przeobraża się w agresje lękową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań winogrady
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:54, 17 Mar 2013    Temat postu:

a żeby pokazać jak bardzo mój Frugo jest wrażliwy dodam, że ostatnio kuli się na dźwięk kapiącej z dachów/ rynien wody, lodu, reklamówki lecącej gdzieś obok, nie mówiąc o autach, ludziach i psach... na tramwaj reaguje dość dobrze:P czeka mnie duuuużo pracy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamelia




Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:57, 17 Mar 2013    Temat postu:

Z jakiej Frugo jest hodowli? Moze już na samym początku były jakies błędy bo piesek wygląda na bardzo lękliwego.
Można starać się też go wyciszać: duzo zajeć, męczących psychicznie i fizycznie, może spróbowac masażu T-touch.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań winogrady
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:59, 17 Mar 2013    Temat postu:

Frugo jest niestety z pseudo hodowli, zadbanej ale zawsze z pseudo. Która jak widać zapewniła mu wszystko z wyjątkiem socjalizacji. No mój błąd. Teraz muszę to naprawić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Qsiax33




Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań Junikowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:18, 17 Mar 2013    Temat postu:

gosia napisał:
Frugo jest niestety z pseudo hodowli, zadbanej ale zawsze z pseudo. Która jak widać zapewniła mu wszystko z wyjątkiem socjalizacji. No mój błąd. Teraz muszę to naprawić


To nie jest twoj bład... Moj pies nawet z pseudo nie jest a z zwyklej wpadki... jesli jego lekliwosc lezy w genach to jest to tylko wina pseudo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pieswpoznaniu.fora.pl Strona Główna -> Problemy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin